0
antekwpodrozy 29 października 2018 17:48
Część pierwsza wpisu Niesztampowa Warszawa.

Na co dzień nie jestem mieszkańcem Warszawy, ale jako dziecko i nastolatek spędzałem w niej mnóstwo czasu. Od jakiegoś czasu wpadam do stolicy bardzo często i postanowiłem poszukać nowych ciekawych miejsc, które można by zobaczyć. Stolica Polski pełna jest miejsc takich niesztampowych i chciałbym je Wam przybliżyć.

#PRAGA
Warto wiedzieć, że warszawska Praga to niezliczona ilość murali, podwórkowych kapliczek, ciekawych lokali, pubów itp.

047.JPG


Obecnie w ciągu dnia jest tam dosyć bezpiecznie (chodziłem po Pradze zapuszczając się w najdalsze zakątki).

030.JPG


Wieczorami też spacerowałem po tej dzielnicy, ale nie zapuszczałem się w dalsze strony.

049.JPG


Oczywiście wszędzie możemy paść ofiarą napaści niezależnie od poziomu bezpieczeństwa w danej okolicy.

048.JPG



#NAJPIĘKNIEJSZA KLATKA SCHODOWA
Klatka schodowa w kamienicy na rogu Targowej i Kłopotowskiego 38 (Praga) jest podobno najpiękniejszą klatką schodową w Warszawie.Byłem tam dwukrotnie, a mianowicie w maju tego roku oraz rok wcześniej. Klatka ma spiralny kształt.Przed rokiem była jeszcze przed remontem, a odwiedzając ją teraz była po remoncie. Wcześniejszy kolor prezentował się lepiej, ale ten obecny również nie jest zły, a o gustach się nie dyskutuje. Do klatki dostępu chroni domofon, a sesje fotograficzne komercyjne są płatne o czym informuje stosowny napis.

051.JPG



#LAMPY GAZOWE
Lampy gazowe znajdują się w kilku miejscach w Warszawie. Ja miałem okazję zobaczyć te przy ulicy Płatniczej oraz na Sadybie w pobliżu Skweru Starszych Panów.

008.JPG


Ulica Płatnicza tak mnie urzekła, że lubię tam wracać wieczorami, tym bardziej, że w okolicy znajduje się kilka fajnych knajpek, w których można napić się dobrego wina.

031.JPG


Płatnicza znana jest z tego, że kiedyś dom przy niej miała Kora (nawet ostatnio paliły się tam znicze).

040.JPG


Z tego co wyszukałem w internecie to mieszkała tam również Krystyna Sienkiewicz.Ulica Płatnicza jest w połowie przecięta przez Plac Konfederacji, który jest również ciekawym miejscem.

010.JPG


Znajduje się przy nim ciekawa kawiarnia w budynku starej poczty Cafe de la Poste, a w niej możemy napić się dobrego wina.

039.JPG


Lampy gazowe są również na warszawskiej Sadybie na Skwerze Starszych Panów oraz przy kilku okolicznych ulicach.

042.JPG


Byłem tam za dnia, ale w najbliższej przyszłości muszę pojawić się tam wieczorem po zmroku.

041.JPG


Z dostępnych informacji wiem, że lampy gazowe mieszczą się również na Agrykoli i są zapalane przez latarnika. Te przy Płatniczej zapalane są automatycznie, ale rozmawiałem z jedną z mieszkanek i powiedziano mi, że latarnik już nie chodzi, a lampy są sterowane centralnie.

009.JPG



#PLAC SŁONECZNY
Czy ktoś z Was słyszał kiedykolwiek o Placu Słonecznym w Warszawie? Jestem pewny, że jeśli tak, to będzie Was garstka. Miejsce to polecił mi znajomy. Plac mieści się na Żoliborzu i jest tam cichutko, a miejsce jest bardzo urokliwe. Plac powstał w latach dwudziestych ubiegłego wieku i otaczają go domy w stylu dworkowym. Podobno pierwotnie według projektu na środku miała stać topola, która miała być zegarem słonecznym, stąd jego nazwa. Obecnie na środku stoi klon.

011.JPG



#PLAŻA ZAWADY
Plaża Zawady znajduje się nad Wisłą na południe od Wilanowa.

044.JPG


Mieści się daleko od centrum, więc jest tam spokój i cisza (no może poza ewentualnymi plażowiczami :-).

045.JPG


Dosyć ciężko jest tam dojechać komunikacją miejską, ale zapewniam, że się da. Po dotarciu na miejsce trzeba jeszcze kawałek podejść przez las.Nic nie stoi na przeszkodzie, aby dojechać tam rowerem.

046.JPG



#BULWARY
Warszawskie Bulwary znajdują się obok Centrum Nauki Kopernik.

001.JPG


Miejsce to zostało w ostatnim czasie wyremontowane.Warto w porze letniej tam podejść, ponieważ jest tam niewielka sztuczna plaża, kilka knajpek i można posiedzieć na tej plaży w wiklinowych koszach plażowych.

002.JPG



008.JPG

ambush napisał:
Bardzo fajnie i nietypowo...lub tak jak napisałeś niesztampowo ukazana Warszawa.
Niby miasto to wielu zna...ja w nim mieszkam...A tutaj pokazałeś ją w zupełnie inny, oryginalny sposób. Brawo.
Czekam na więcej.

Dzięki :)
Postaram się jutro wrzucić drugą część-- 29 Paź 2018 22:11 --

miriam napisał:
@antekwpodrozy Takiej Warszawy nie znałam,ale nie omieszkam nadrobić przy pierwszej okazji.Przysłowie cudze chwalicie,swego nie znacie jak widać ciągle nie traci aktualności :) Fajnie,że zamieściłeś tu taką relację.

Poczekaj na drugą cześć :D
Ja zbieram materiały na trzecią :)

-- 29 Paź 2018 22:13 --

curvidens napisał:
świetna relacja, wincyj, wincyj plis!
powiem, że bardziej mnie zaciekawiłeś tą Warszawą niż jakimś krajem
ps może też inne osoby (mieszkańcy np. krakówfka, wrocka itp. itd.) też coś takiego stworzą

Będzie więcej :D

-- 29 Paź 2018 22:13 --

cccc napisał:
Swietne, stylowe fotki, jak widac Wa-wa to wspaniale miasto, gratulacje! :)

antekwpodrozy napisał:
Obecnie w ciągu dnia jest tam dosyć bezpiecznie (chodziłem po Pradze zapuszczając się w najdalsze zakątki).

Czy Praga wieczorami jest rzeczywiscie niebezpieczna?
Btw wloczylem sie do pozna w nocy, ale nikt nie zaczepial. ;)

Ostatni raz wieczorem chodziłem sobie pod koniec sierpnia i było super :)
klapio napisał:
Bardzo ciekawy wpis. Jeżeli lubisz takie nieszablonowe miejsca w Warszawie to polecam Ci w pobliżu Placu Słonecznego ulice Wieniawskiego :)

Dzięki za cynk :D zajrzałem właśnie na street view - faktycznie fajne miejsce. Zanotowałem :)-- 30 Paź 2018 19:44 --

pabien napisał:
Przepraszam, nie mogę się powstrzymać, ale już więcej nie będę komentował - tej części ;).

Wśród generałów mieszkających na Żoliborzu Oficerskim był Józef Haller. Ciekawostką jest, że jego dom mieści się przy ul. Kaniowskiej 1. Nazwa ulicy pochodzi od bitwy pod Kaniowem, którą wojska pod dowództwem Hallera przegrały. Jemu udało się uciec i przez Murmańsk trafił do Paryża (dość ciekawa droga nie na skróty). A w Paryżu zaczęła się jego właściwa kariera.
Niezależnie od późniejszych sukcesów Haller mieszkał przy ulicy, której nazwa przypominała mu porażkę.

Dzięki. To są bardzo cenne informacje :)
Widzę, że części przygotuję jeszcze kilka :D

-- 30 Paź 2018 20:14 --

Niesztampowa Warszawa część 2

#MARIENSZTAT
Obiecałem, że nie będzie rynku i Starego Miasta, ale czy słyszeliście o Mariensztacie?

014.JPG


To takie niepozorne miejsce zaraz obok Placu Zamkowego.

015.JPG


Też jest tam rynek i kamieniczki.

016.JPG


Mariensztat był pierwszą odbudowaną dzielnicą po wojnie.

017.JPG


Mimo, że byłem w Warszawie wiele razy, to na Mariensztat zajrzałem chyba po raz pierwszy.

018.JPG



#CYTADELA
Cytadela w Warszawie mieści się nad Wisłą nieopodal Mostu Gdańskiego. Powstała w latach 1832-34, a po upadku powstania listopadowego była punktem kontrolnym w Warszawie.

032.JPG


Znajduje się tam kilka muzeów. Na stokach Cytadeli stracono m.in. Romualda Traugutta, Stefana Okrzeję i wielu innych.

033.JPG


Symboliczne groby znajdują się na cmentarzu przy Bramie Straceń.

034.JPG



#SZCZĘŚLIWICE
Szczęśliwice to część warszawskiej Ochoty. Miejsce, które chciałem Wam pokazać to Park Szczęśliwicki.

035.JPG


Na jego terenie mieści się tzw. Górka Szczęsliwicka. Z jej szczytu można podziwiać widok na centrum miasta.

036.JPG


Warto też wspomnieć, że na jej zboczu znajduje się stok narciarski.

037.JPG


Nieopodal górki mieści się Fort Szczęśliwice, ale nie miałem okazji tam jeszcze być.

038.JPG



#OSIEDLE PRZYJAŹŃ
Osiedle Przyjaźń to jedno z ciekawszych miejsc z tych nietuzinkowych.

019.JPG


Znajduje się na warszawskim Bemowie.

020.JPG


Powstało w 1952 roku dla radzieckich budowniczych Pałacu Kultury i Nauki.

021.JPG


Osiedle było strzeżone.

022.JPG


Składa się z dwóch części, pierwszą z nich są drewniane baraki, które obecnie pomalowane są w żywe kolory.

023.JPG


Pierwotnie mieszkali w nich robotnicy. Druga część to niewielkie domki jednorodzinne dla kadry.

024.JPG


Po ukończeniu budowy pałacu osiedle zostało przekazane na akademiki dla warszawskich uczelni. Jako ciekawostkę wspomnę, że na osiedlu mieszkał Leszek Balcerowicz oraz Jerzy Bralczyk.

#FORT BEMA
Fort Bema znajduje się również na Bemowie. Powstał w latach 1886-1890 i był częścią wewnętrznego pierścienia fortów Twierdzy Warszawa.

025.JPG


W 1909 roku wydano rozkaz likwidacji, ale fort przetrwał do dnia dzisiejszego.

026.JPG


Na zewnątrz park oraz fosa zostały odrestaurowane, ale w części wewnętrznej budynki fortu są dostępne dla każdego.

027.JPG


Trzeba tam uważać, ponieważ z uwagi na dostępność mogą tam przebywać różne dziwne typki.

028.JPG


Podczas mojej wizyty okoliczna młodzież urządzała sobie libację alkoholową.

029.JPG



#DOM KERETA
Na rogu ulicy Żelaznej oraz Chłodnej znajduje się jeden z najwęższych domów na świecie. Dom Kereta, bo o nim mowa powstał w 2012 roku.

012.JPG


W najszerszym miejscu ma zaledwie 152cm, a najwęższym 92cm.

013.JPG



#OGRÓD NA DACHU
W Warszawie ciekawym miejscem jest Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego, a dokładniej jej dach, na którym znajduje się piękny ogród powstały w 2002 roku.

005.JPG


Jest to jeden z największych ogrodów dachowych w Europie.

004.JPG


Z góry jest piękny widok na Wisłę.

006.JPG


Oczywiście Warszawa posiada dużo więcej ciekawych miejsc, tylko jeszcze do nich nie dotarłem z aparatem :-)

007.JPG



Dziękuję za cenne komentarze. Przydadzą się na zbieranie materiałów do kolejnych wpisów nt temat :-)

Dodaj Komentarz

Komentarze (32)

ambush 30 października 2018 05:08 Odpowiedz
Bardzo fajnie i nietypowo...lub tak jak napisałeś niesztampowo ukazana Warszawa.Niby miasto to wielu zna...ja w nim mieszkam...A tutaj pokazałeś ją w zupełnie inny, oryginalny sposób. Brawo.Czekam na więcej.
miriam 30 października 2018 05:08 Odpowiedz
@antekwpodrozy Takiej Warszawy nie znałam,ale nie omieszkam nadrobić przy pierwszej okazji.Przysłowie cudze chwalicie,swego nie znacie jak widać ciągle nie traci aktualności :) Fajnie,że zamieściłeś tu taką relację.
curvidens 30 października 2018 05:08 Odpowiedz
świetna relacja, wincyj, wincyj plis!powiem, że bardziej mnie zaciekawiłeś tą Warszawą niż jakimś krajemps może też inne osoby (mieszkańcy np. krakówfka, wrocka itp. itd.) też coś takiego stworzą
antekwpodrozy 30 października 2018 05:08 Odpowiedz
ambush napisał:Bardzo fajnie i nietypowo...lub tak jak napisałeś niesztampowo ukazana Warszawa.Niby miasto to wielu zna...ja w nim mieszkam...A tutaj pokazałeś ją w zupełnie inny, oryginalny sposób. Brawo.Czekam na więcej.Dzięki :) Postaram się jutro wrzucić drugą część
cccc 30 października 2018 05:08 Odpowiedz
Swietne, stylowe fotki, jak widac Wa-wa to wspaniale miasto, gratulacje! :) antekwpodrozy napisał:Obecnie w ciągu dnia jest tam dosyć bezpiecznie (chodziłem po Pradze zapuszczając się w najdalsze zakątki).Czy Praga wieczorami jest rzeczywiscie niebezpieczna?Btw wloczylem sie do pozna w nocy, ale nikt nie zaczepial. ;)
klapio 30 października 2018 05:08 Odpowiedz
Bardzo ciekawy wpis. Jeżeli lubisz takie nieszablonowe miejsca w Warszawie to polecam Ci w pobliżu Placu Słonecznego ulice Wieniawskiego :)
pabien 31 października 2018 05:08 Odpowiedz
Dawaj dalej, bo jak dla mnie Żoli i Bielany mają jeszcze kilka miejsc wartych zobaczenia z różnych powodów, ale nie wiem czy tę część już skończyłeśCo do Płatniczej to w domu Krystyny Sienkiewicz można zwiedzać piwnicę, a nawet w niej zjeść:https://podpodloga.com/klub/To jeszcze w kwestii uzupełnienia. Ul. Płatnicza i kolejne w części serka bielańskiego między Przybyszewskiego a Lipińską i miedzy Kasprowicza a Żeromskiego (choć w zasadzie Szepietowską) to założenie urbanistyczne Osiedla Zdobycz Robotnicza.Plac Słoneczny powinien być jednak znany, bo to element Żoliborza Oficerskiego, gdzie mieszkała elita polskiego wojska po odzyskaniu Niepodległości.Powiedzmy, za placem Wilsona są jeszcze Żoliborz Dziennikarski (w kierunku Kępy Potockiej) w tej części stoi Szklany Dom przy Mickiewicza, Żoliborz Urzędniczy - tam gdzie ul. Wieniawskiego i w mojej opinii najciekawsze tereny WSM - po drugiej stronie Krasińskiego.
jekyll 31 października 2018 05:08 Odpowiedz
Fajny pomysł na Warszawę :D
ambush 31 października 2018 05:08 Odpowiedz
Świetna kolejna część. Na prawdę relacja jakiej jeszcze chyba tutaj nie było. Mam nadzieję, że znajdzie się w konkursie na relację miesiąca...bardzo jestem ciekaw odbioru innych!
klapio 31 października 2018 05:08 Odpowiedz
Polecam do tego: Osiedle Jazdów, blok przy ul. Koziej 9, Kopiec Powstania Warszawskiego, Cmentarz Żołnierzy Włoskich, kolonia domów atrialnych przy ul. Orężnej :)
firley7 31 października 2018 05:08 Odpowiedz
Bardzo inspirująca relacja. Wystarczy tylko zboczyć z utartego szlaku zwiedzania, żeby zobaczyć coś nowego i interesującego.Następnym razem jak będę w Warszawie, tak zrobię :)
miriam 31 października 2018 05:08 Odpowiedz
antekwpodrozy napisał:Obiecałem, że nie będzie rynku i Starego Miasta, ale czy słyszeliście o Mariensztacie?Nawet jak ktoś jeszcze nie był to chyba kojarzy jeden z pierwszych , jak nie pierwszy, barwny polski film "Przygoda na Mariensztacie" i piosenki o Warszawie z tego filmu .Jest też piosenka "Małe mieszkanko na Mariensztacie,którą śpiewał M.Fogg,I.Santor i nie tylko https://www.youtube.com/watch?v=KaFbUPH5Kp4 Czekam na dalsze twoje nietuzinkowe odkrywanie Stolicy,a do zdjęć to masz oko i myślę dobry obiektyw ;)
cccc 31 października 2018 05:08 Odpowiedz
Wow, Wa-wa ktorej nie znam z ciekawej perspektywy, zaskoczylo mnie Osiedle Przyjaźń i ciekawe domki w dzielnicy Bemowo. :D Btw o domie Kereta rowniez dowiedzialem sie dopiero z tej relacji.
shoegaze 31 października 2018 05:08 Odpowiedz
Co to za knajpka ta z Twin Peaks na scianie?:)
przemekw 31 października 2018 05:08 Odpowiedz
shoegaze napisał:Co to za knajpka ta z Twin Peaks na scianie?:)Chodzi o te na Pradze? To Chmury :)Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
antekwpodrozy 1 listopada 2018 05:08 Odpowiedz
-- 31 Paź 2018 11:30 -- klapio napisał:Polecam do tego: Osiedle Jazdów, blok przy ul. Koziej 9, Kopiec Powstania Warszawskiego, Cmentarz Żołnierzy Włoskich, kolonia domów atrialnych przy ul. Orężnej :)Dzięki za namiary na miejsca. Skorzystam :) -- 31 Paź 2018 11:31 -- miriam napisał:antekwpodrozy napisał:Obiecałem, że nie będzie rynku i Starego Miasta, ale czy słyszeliście o Mariensztacie?Nawet jak ktoś jeszcze nie był to chyba kojarzy jeden z pierwszych , jak nie pierwszy, barwny polski film "Przygoda na Mariensztacie" i piosenki o Warszawie z tego filmu .Jest też piosenka "Małe mieszkanko na Mariensztacie,którą śpiewał M.Fogg,I.Santor i nie tylko https://www.youtube.com/watch?v=KaFbUPH5Kp4Czekam na dalsze twoje nietuzinkowe odkrywanie Stolicy,a do zdjęć to masz oko i myślę dobry obiektyw ;)Dzięki :) Obiektyw robi robotę :) (w sumie to nawet kilka różnych ) -- 31 Paź 2018 11:32 -- shoegaze napisał:Co to za knajpka ta z Twin Peaks na scianie?:)Rozumiem, że chodzi Ci o foto z knajpki z części relacji o Pradze? Jeśli tak to Chmury na 11 listopada 22. Jakies rok, albo więcej temu zdemolowali ją kibole legii po meczu z ajaxem amsterdam :(
ambush 3 listopada 2018 05:08 Odpowiedz
swoją drogą knajpa Chmury jest własnością mojego sąsiada :D świat mały ;) i od razu sprostuje, że medialnie kibole podobno zdemolowali to miejsce....fajnie się to czytało w gazetach...ale w praktyce nic tam prawie się nie stało, sprawa rozdmuchana na potrzeby pismaków....na naprawy wydano później aż....500 zł....cóż...takie mamy media w PL... ;)Antek - czekamy na kolejne części ;)
antekwpodrozy 3 listopada 2018 05:08 Odpowiedz
W sumie po pismakach można się było tego spodziewać, ale myślałem, że serio knajpa była zniszczona. Przynajmniej tyle dobrze :)
antekwpodrozy 8 listopada 2018 05:08 Odpowiedz
Odwiedziłem dzisiaj i wczoraj kilka miejsc, które będą w następnej części.Ulica Wieniawskiego jest fantastyczna. Byłem też na Osiedlu Jazdów - również cudo. Odnalazłem dom Hallera. Byłem też na Pradze próbując odnaleźć oryginalne obwieszczenie o wyborach prezydenckich z 1989 roku (podobno w kamienicy na rogu Stalowej i Czynszowej), ale nie znalazłem. Czy ktoś wie, czy może ono jeszcze wisi, a jeśli tak to w którym miejcu dokładnie?
cccc 8 listopada 2018 05:08 Odpowiedz
antekwpodrozy napisał:Byłem też na Pradze próbując odnaleźć oryginalne obwieszczenie o wyborach prezydenckich z 1989 roku (podobno w kamienicy na rogu Stalowej i Czynszowej), ale nie znalazłem. Mogl ktos podprowadzic. 8-) Btw czekam na dalsza kolejke fantastycznych zdjec, ktore daja ciekawe inspiracje tego niezwyklego miasta. :)Na niektorych fotografiach ma sie wrazenie, jakby czas okresu miedzywojennego sie po prostu zatrzymal.
przemekw 10 listopada 2018 05:08 Odpowiedz
Tam to jest jedna kamienica, która chyba będzie do zburzenia. Więc mogło to być w środku.
aron 10 listopada 2018 05:08 Odpowiedz
Nie myślałem, że tutaj ktoś wspomni Osiedle Przyjaźń. Łezka mi się w oku zakręciła, na wspomnienie najlepszych imprez studenckich, paru chłopaków z roku tam mieszkało i żeby nie było nie było to tak dawno ;)
sko1czek 14 listopada 2018 05:08 Odpowiedz
@antekwpodrozydopiero teraz obejrzałem i przeczytałem Twoją rewelacyjną fotorelację. Super. Tak na gorąco:#Praga to mój ulubiony kawałek stolicy, a wielu lewobrzeżnych w ogóle na Pragę się nie zapuszcza. Twojej i innych uwadze polecam Plac Hallera (o której to postaci rozpisał się wcześniej @pabien)- centralną część osiedla Praga II z lat 50tych. Osiedle zbudowano dla pracowników warszawskiej FSO, takie mieszkanie dostał m.in. mój niedawno zmarły wuj, pracownik fabryki. W pobliżu, na obrzeżu Zoo, znajdziesz malutki, ładny Kościół Matki Bożej Loretańskiej, jest to pozostałość (kaplica) najstarszej praskiej świątyni, w środku znajduje się, a jakże, domek loretański. Co do bezpieczeństwa: jest całkiem dobrze. Nie boję się chodzić po zmroku, chociaż nie jestem stamtąd. Ale jak zostawicie nieprzypięty rower pod knajpą, to znika błyskawicznie, przekonał o tym się niedawno kumpel...#Zawadydzięki za te fotki z plaży nad Wisłą, to nasze ulubione miejsce bo też mieszkamy tuż obok wału. Dojazd autobusem jest jak najbardziej możliwy, od przystanku 163/164 trzeba dojść 1500 m. Na jednym z Twoich zdjęć widać budowę nowego mostu. Po prawej stronie zdjęcia, w stronę nowego mostku, brzeg rzeki staje się w sezonie plażą naturystów. Trzeba kiedyś warszawskie spotkanie fly4free tam urządzić... ;) #Bulwarymnie te nowe bulwary w okolicy Centrum Kopernik trochę drażnią, sterylne jakieś takie. Wolę odcinek pomiędzy mostami Poniatowskiego i Łazienkowskim. Najlepsza trawka, leżaki, widok na rzekę + coś na ząb są tuż przy Moście Łazienkowskim. #Mariensztatta dzielnica była po wojnie raczej zbudowana na nowo niż odbudowana. Ja oczywiście nie widziałem wersji z Dwudziestolecia; z tego co wiem dzielnicę zaprojektowano od nowa w latach 40tych i z dawnej pozostało niewiele.#Szczęśliwicez Górki Szczęśliwickiej jest zaskakujący widok na lotnisko, polecam.
antekwpodrozy 15 listopada 2018 05:08 Odpowiedz
Dzięki za rady :)zapisałem sobie miejsca i posprawdzam w wolnym czasie :)
zulu 15 listopada 2018 05:08 Odpowiedz
-- 14 Lis 2018 14:52 -- sko1czek napisał:Ale jak zostawicie nieprzypięty rower pod knajpą, to znika błyskawicznie, przekonał o tym się niedawno kumpel...Tak jest nie na Pradze ale niemal na całym świecie -- 14 Lis 2018 15:06 -- sko1czek napisał:Osiedle zbudowano dla pracowników warszawskiej FSO, takie mieszkanie dostał m.in. mój niedawno zmarły wuj, pracownik fabryki. Nie wiem kim był twój wujek i jak wszedł w posiadanie tego mieszkania ale Praga II to generalnie było osiedle dla tzw. "wybrańców losu". Niska zabudowa, dużo przestrzeni, szerokie aleje lub ulice, podwórza, place itp. A dla zwykłych roboli z FSO były wybudowane blokowiska na Bródnie.Mało kto wie że przy obecnej ul. Namysłowskiej było bardzo ciężkie więzienie tzw. Toledo. Było to więzienie Urzędu Bezpieczeństwa i NKWD przeznaczone dla żołnierzy Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych oraz innych organizacji podziemnych, działające w latach 1944–1956. "Urzędowała" tam min. Julia Brystiger czyli tzw Krwawa Luna - niech po wieki wieków się smaży w piekle :twisted: . Dziś pozostał tam jedynie pomnik upamiętniający ofiary tych zbrodni. Bardzo dużo obiektów na Pradze miało takie przeznaczenie.
sko1czek 16 listopada 2018 05:08 Odpowiedz
@zuluWuj był zwykłym pracownikiem, całe swoje zawodowe życie spędził w FSO, przed emeryturą pracował przy kontroli pojazdów zjeżdżających z taśmy. Nie ustalę już z nim okoliczności zamieszkania na Szanajcy. Czytałem, że osiedle Praga II przeznaczono (pierwotnie) dla pracowników FSO. To była priorytetowa inwestycja w skali PRL, fabryka dysponowała niespotykanie dużą pulą mieszkań dla pracowników. I przecież w latach 50tych blokowisk na Bródnie jeszcze nie wybudowano. Ale mogło być też tak, że mieszkanie przyznano jego rodzicom, bo zabrano im grunt w Konstancinie, przejęty pod budowę STOCERa.O więzieniu Toledo nie słyszałem - dzięki.
arcon 16 listopada 2018 05:08 Odpowiedz
@zuluGdy miałem zamieszkać na Namysłowskiej, mój Tato powiedział mi, że niedaleko było tam po wojnie więzienie, w miejscu którego stoją teraz bloki mieszkalne, i pokazał mi pomnik. Natomiast co do Krwawej Luny, to obecnie raczej uważa się, że informacje o jej sadystycznych metodach są niepotwierdzone i że to rodzaj legendy. Brystygierowa bardziej pracowała koncepcyjnie niż osobiście brała udział w przesłuchaniach.
jar188 16 listopada 2018 05:08 Odpowiedz
Mińska 25- Soho, fabryka wódki Koneser ,takie dosyć znane atrakcje praskie ale chyba tu nie było.Jest sporo imprez -typu spacer po Pradze.
antekwpodrozy 16 listopada 2018 05:08 Odpowiedz
Odnośnie ciekawych muzeów będę robić osobna relacje. W muzeum wódki byłem, nawet w obu warszawskichWysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
zulu 16 listopada 2018 05:08 Odpowiedz
Arcon napisał:@zuluNatomiast co do Krwawej Luny, to obecnie raczej uważa się, że informacje o jej sadystycznych metodach są niepotwierdzone i że to rodzaj legendy. Brystygierowa bardziej pracowała koncepcyjnie niż osobiście brała udział w przesłuchaniach.Zależy "kto uważa". Nie będę wnikał głęboko w temat bo to nie te forum ale znawca sprawcy Tadeusz M. Płużański syn Tadeusza Ludwika Płużańskiego, który był sądzony razem z Witoldem Pileckim ma na ten temat nieco odmienne zdanie. Zainteresowanych tematyką odsyłam do jego książek Bestie. Mordercy Polaków i Bestie 2. Pozdrawiam
ambush 17 listopada 2018 05:08 Odpowiedz
do głowy przyszło mi jeszcze bardzo ciekawe miejsce....może nie tyle co wizualnie, ale ciekawe pod względem swojej historii.No i mało kto o nim słyszał. Mowa o osiedlu Dudziarska. To taka mała enklawa, chyba najbardziej odizolowane osiedle w Warszawie. Tylko 3 bloki postawione zbudowane na pustym polu, na skrawku wolnego terenu pomiędzy wieloma liniami kolejowymi. Zaraz za jedną linią torów jest spalarnia śmieci, a niedaleko więzienie dla kobiet. Można tam dojechać tylko jedną drogą, powiedziałbym wręcz trudno tam trafić. Osiedle powstało by rozwiązać problem eksmitowanych rodzin z terenów Pragi. Od dawna towarzyszyły temu duże kontrowersje ponieważ w jednym, odizolowanym miejscu zgromadzono rodziny niezaradne życiowo, zdemoralizowane i często uzależnione od alkoholu. Strach był przed stworzeniem swoistego getta. Co ciekawe...urzędnicy wpadli wtedy na 'genialny' pomysł....i 30% mieszkań przeznaczono na mieszkania dla policjantów z ich rodzinami...z oczywistych względów mało kto z funkcjonariuszy godził się na mieszkanie w tym miejscu. Co ciekawe osiedle zbudowano w latach 90-tych, a pierwszą linię autobusową dojeżdżającą do tego miejsca doprowadzono dopiero w 2007 roku... Kilka mieszkań nigdy nie było ogrzewanych; wiele z nich nie ma także uregulowanej sytuacji prawnej – umowy najmu wygasły i nigdy nie zostały przedłużone. Kilku regularnie nie płacących lokatorów usiłowano zmobilizować do regulowania czynszu wyrokami eksmisyjnymi, ale jak twierdzą sami urzędnicy "z Dudziarskiej już się nie eksmituje, bo nie ma gdzie"....
antekwpodrozy 17 listopada 2018 05:08 Odpowiedz
Czyli tacy totalni outsajderzy... Spojrzałem na google maps. Faktycznie daleko.